Hejka ! :)
Wróciłam :D W końcu wróciłam i będę mogła dodać rozdziały :D (może ktoś się cieszy z tego powodu :P) Ale to dopiero wieczorem. Prawdopodobnie późnym wieczorem pojawi się 6 rozdział i mam nadzieje że wam sie spodoba, choć nie miałam na niego zadnego pomysłu...
Ale w zamian za 6 rozdział, w razie gdybym do wieczora się nie wyrobiła (gdyż przychodzi moja chrześnica), wstawie imagina :) Znalazłam go ostatnio na swoim laptopie i przyznaje, iż jest to mój pierwszy i jedyny imagin jaki napisałam. I pisałam go dość dawno temu (około 5-6 miesięcy) i zapewne dlatego o nim zapomniałam .. To tak jakby ta niespodzianka, czy jak to tam nazwać :P mam nadzieje że wam się spodoba i licze na szczere opinie :P
**************************************
Wróciłam :D W końcu wróciłam i będę mogła dodać rozdziały :D (może ktoś się cieszy z tego powodu :P) Ale to dopiero wieczorem. Prawdopodobnie późnym wieczorem pojawi się 6 rozdział i mam nadzieje że wam sie spodoba, choć nie miałam na niego zadnego pomysłu...
Ale w zamian za 6 rozdział, w razie gdybym do wieczora się nie wyrobiła (gdyż przychodzi moja chrześnica), wstawie imagina :) Znalazłam go ostatnio na swoim laptopie i przyznaje, iż jest to mój pierwszy i jedyny imagin jaki napisałam. I pisałam go dość dawno temu (około 5-6 miesięcy) i zapewne dlatego o nim zapomniałam .. To tak jakby ta niespodzianka, czy jak to tam nazwać :P mam nadzieje że wam się spodoba i licze na szczere opinie :P
**************************************
Przyjaźniłaś się z chłopakami z 1 Direction już od
momentu gdy pojawili się w X-factorze. Spotkałaś ich kiedyś w Tesco i
zorientowałaś się, że to oni kiedy wpadłaś na jednego z nich, Zayna. Kiedy
tylko spojrzałaś w jego oczy poczułaś tysiące motylków w brzuchu. Od tego czasu
wszyscy razem się przyjaźniliście, jednak to co było między tobą a Mulatem to
nie tylko zwykła przyjaźń. Kręciliście ze sobą, czasami udawaliście parę,
wszystko tylko na żarty. Dla ciebie miało to jednak ogromne znaczenie. Kochałaś
go, ale nie miałaś odwagi się do tego przyznać. W głębi duszy czułaś że ON
odwzajemnia twoje uczucia. Kiedy program się skończył między tobą a Zaynem coś
pękło. Wasza przyjaźń nie była już taka jak wcześniej. Malik traktował cie
praktycznie jak powietrze. Nigdy nie słuchał co do niego mówiłaś, a kiedy już
zdarzyło się żeby ci odpowiedział robił to w chamski i wredny sposób, docinając
ci. Nie poznawałaś go.
Pewnego razu kiedy przyszłaś do nich, obiekt twojej
miłości siedział z jakąś dziewczyną. Ona się do niego przytulała i co jakiś
czas się całowali. Trudno było ci na nich patrzeć, więc starałaś się ich
ignorować. Wygłupiałaś się z chłopakami, śmiałaś z Harrym, podbierałaś jedzenie
Niallowi. Co jakiś czas przytulałaś się też do Loczka, ale tylko po przyjacielsku.
Zayn przedstawił was sobie jedynie z imienia i nic więcej. Zero dalszych
informacji. Dopiero później gdy ona wyszła powiedział ci coś więcej.
(t.i)- Nie wiedziałam, że masz dziewczynę – powiedziałaś
starając się unikać jego wzroku.
Z- Jesteśmy razem już jakiś czas, ale wolałem nic nie
mówić póki nie było to nic pewnego. – odpowiedział ci oschle.
(t.i)- Czyli to coś poważnego ?
Z- Nawet bardzo.. Mam nadzieję, że w twoim związku to
również coś poważnego.
Nie bardzo wiedziałaś o co mu chodzi, ale nie skupiałaś
się na tym. Ton jego głosu i sposób mówienia sprawiał że twoje serce krwawiło.
Tak jakby ktoś wbijał w nie tysiące igieł. Byliście w pokoju sami, a tobie do
oczu napływały łzy. Byłaś wściekła a zarazem rozczarowana i załamana. Byłaś tak
zła, że powiedziałaś o wiele za dużo słów. Słów, które z pewnością go zraniły.
Szczerze zraniły one nawet ciebie, gdy je wypowiadałaś, jednak nie panowałaś
nad nimi. Po skończonym monologu, wybiegłaś z domu z płaczem. Miałaś ochotę
skończyć ze sobą. Straciłaś sens życia skoro chłopak którego kochałaś całym
sercem traktował cie jak śmiecia, niewidzialną bądź intruza.
*Rok później*
Od tamtego zdarzenia nie utrzymujesz żadnego kontaktu z
chłopakami. Zerwałaś go całkowicie i nie chciałaś powracać do przeszłości mimo
że wciąż kochałaś Zayna. Takie uczucie nie przemija. Miałaś chłopaka, ale ten
związek nie był dobry. Żeby odciąć się od tego co było, zmieniłaś się. Wpadłaś
w złe towarzystwo, zaczęłaś palić, pić i ćpać, cięłaś się. Na wypadek gdybyś
spotkała ich gdzieś na mieście zmieniłaś też swój wygląd. Przefarbowałaś włosy
na zupełnie inny kolor. Raz masz czerwone, później zielone, różowe, niebieskie
i wiele innych kolorów. Malujesz się znacznie mocniej. Niewielu twoich
starych znajomych rozpoznaje cię na
ulicy. Nie jesteś zbyt szczęśliwa w związku. Twój chłopak Jake.. To on wciągnął
cie w nałogi. Często się kłócicie, ale mimo tego nie potrafisz się z nim
rozstać. Żałujesz tego co się z tobą stało i za wszystko obwiniasz swojego
byłego przyjaciela.
Byłaś właśnie w parku było późno, chciałaś sobie
przemyśleć wszystko, ale gdy tylko wracałaś wspomnieniami do tego jak traktował
cię Zayn masz ochotę się rozpłakać.
Nagle podbiegł do ciebie jakiś chłopak i zaczął cię szarpać. Był to Jake.
J- Wiedziałem, że mnie zdradzasz głupia suko.. Z kim ?!
No z kim ?! Kim się szwendasz po nocy ?! – krzyczał, nie dał dojść ci do słowa.
Był pijany. Uderzył cię w twarz i odszedł. Zapłakana usiadłaś na ławce i
zaczęłaś płakać. Ktoś dosiadł się do ciebie.
Ktoś – Nie płacz.. Ten chłopak nie jest ciebie wart –
doskonale znałaś ten głos, dlatego bałaś spojrzeć się w jego stronę.
Rozpłakałaś się jeszcze bardziej, a on cię tylko przytulił. Odsunęłaś się od
niego wciąż unikając kontaktu wzrokowego. – Jestem Zayn. – nie poznał cię.
Dokładnie tak jak chciałaś, jednak zabolało cie to, choć nie rozumiałaś tego.
(t.i) – przepraszam ale muszę już iść – powiedziałaś i
wstałaś. Zayn jednak złapał cię za rękę i uniemożliwił to. Rozpoznał twój głos.
Jako, że miałaś na ręce rany syknęłaś z bólu gdy tylko Malik dotknął ich
przypadkowo.
Z – (t.i) to ty ? Co się z tobą stało ?! – zerknął na
twoje ślady od żyletki – Coś ty ze sobą zrobiła ?! Czemu się tniesz ?!
(t.i) – A co cie to interesuje ?! To moje życie i
zamierzam robić co chcę ! – zabrałaś swoją rękę od niego.
Z – Czemu zerwałaś z nami kontakt ?! Martwiliśmy się o
ciebie… Zniknęłaś z naszego życia tak nagle..
(t.i) – Oj zamknij się już ! Serio nie wiesz dla czego ?!
To wszystko twoja wina ! Ty mi to zrobiłeś ! Każda rana, każdy ból.. Wszystko !
Wszystko jest przez ciebie ! Ja ciebie
kochałam.. Od samego początku… Byłeś dla mnie najważniejszy a ty traktowałeś
mnie jakbym była niewidzialna ! Jakbym była nikim. Doszczętnie pokazywałeś, że
nie chcesz mnie widzieć.. – w końcu wyrzuciłaś z siebie to co bolało cię cały
czas. To co w tobie siedziało. Nie chciałaś widzieć jego reakcji, więc
pobiegłaś do domu. Kiedy się w nim znalazłaś rzuciłaś się na łóżko.
*tydzień później*
Znów ciągle myślałaś tylko o Maliku, ale wciąż jesteś
z Jake’iem. Dziś w parku ma odbyć się jakiś festyn i postanowiliście na niego
pójść. Ubrałaś się w TO . Stwierdziłaś, ze masz dość życia takiego jak miałaś
dlatego postanowiłaś ubrać się bardziej elegancko. Swoje obecnie długie
niebieskie włosy zostawiłaś rozpuszczone i zrobiłaś tylko lekki makijaż. Jake
przyszedł jak zawsze spóźniony. Udaliście się do parku, ale gdy zobaczyłaś
gwiazdy występujące od razu chciałaś zawrócić. Niestety twój chłopak nie dał ci
takiej możliwości i zaciągną cię pod samą scenę gdzie stała wasza „paczka”.
Wiedziałaś, że Zayn za chwile cie zauważy, a naprawdę nie potrafiłabyś spojrzeć
mu prosto w oczy. Kiedy twoi znajomi stali i palili ty wsłuchiwałaś się w
piosenkę którą śpiewali, Moments. Nie myliłaś się. Malik zobaczył cię. Czułaś
jakby całą piosenkę kierował tylko do ciebie. Kiedy przyszedł czas na More Than
This podczas swojej solówki chłopak zszedł ze sceny i śpiewając kierował się w
twoją strone.
„I never had the
words to say
But now I’m asking you to stay
For a little while inside my arms
And as you close your eyes tonight
I pray that you will see the light
Thats shining from the stars above”
But now I’m asking you to stay
For a little while inside my arms
And as you close your eyes tonight
I pray that you will see the light
Thats shining from the stars above”
Stał bardzo blisko ciebie. Wasze czoła stykały się ze
sobą. Kompletnie zapomniałaś o tym że nie jesteście tu sami.
Z – Przepraszam, ze przez moją głupotę zrujnowałem ci
życie. Od momentu kiedy się poznaliśmy czułem coś wiecej niż tylko przyjaźń,
ale bałem się ci o tym powiedzieć. Któregoś dnia zobaczyłem cię z chłopakiem w
parku. Byłem pewien że masz kogoś. Dlatego byłem taki dla ciebie..
Przepraszam.. Kocham cię – Nie dałas mu już nic więcej powiedzieć. Łzy spłynęły
ci po policzkach, kiedy pocałowałać chłopaka.
(t.i) – nieporozumienie przyczyną najczęstszych kłótni..
Z - Jeśli ktoś
jest sobie przeznaczony, miłość i tak ich znajdzie i połączy – znów się
pocałowaliście a wszyscy zrobili ‘uuuu’. – Wiesz.. Ślicznie ci w tych włosach i
uwielbiam niebieski, ale…
(t.i) – Ale chcesz mnie naturalną
Z – Dokładnie…
Jesteś szczęśliwa z Zaynem i znów przyjaźnisz się z
chłopakami. Wyszłaś na prostą. Skończyłaś z paleniem, piciem i ćpaniem.
Wszystko się zaczyna układać tak jak powinno. Kiedy chłopcy jadą w trasę ty
jedziesz z nimi. Oderwałaś się od ostatniego mrocznego dla ciebie roku i
powróciłaś do starego idealnego życia. Idealnego bo nareszcie jesteś z osobą
którą kochasz i która kocha ciebie.
um *-*
OdpowiedzUsuńsuper <3